Obóz kończy się za dwa dni

Szanowni Rodzice,

przypominamy, że tak jak informowaliśmy od początku przygotowań, obóz kończy się 31 lipca. Oznacza to, że wracamy pojutrze, czyli w poniedziałek. Właśnie kończymy zwijanie podobozów, jutro będziemy rozkładać urządzenia centralne a wieczorem zapłonie watra.

Wracamy w poniedziałek około godziny 16. Przypominamy, że drużyny harcerskie i starszoharcerskie nie rozchodzą się do domów- od razu po przyjeździe rozpakowujemy sprzęt z ciężarówki. Będziemy wdzięczni również za pomoc rodziców 🙂

Do zobaczenia pojutrze!

3 uwagi do wpisu “Obóz kończy się za dwa dni

  1. Zapewne zwijanie podobozów to dużo pracy i jesteście w ferworze przygotowań do pożegnania się z lasem. Cieszę się, że już niebawem przywitam moje latorośle. Ale jest mi i smutno i też przykro, że to, czego dowiedziałam się z listów od dzieci miało minimalne przełożenie na to, co zobaczyłam na obozowym blogu. Obiecaliście na początku zrobić obchód po WSZYSTKICH podobozach. W zasadzie pięknie przedstawiliście tylko jedną grupę uczestników, mając jeszcze setkę innych dzieci.
    Zabrakło mi zdjęć z pionierki, reportażu z codziennego życia w podobozach.
    Po wyjeździe najmłodszych, jak zapewne wielu innych rodziców, codziennie po wielokroć sprawdzałam bloga mając nadzieję, że zobaczę wreszcie moje dzieci. I o ile prezentacja zaplecza jest ważna, bo pokazuje jak poważnie poodchodzicie do spraw organizacyjnych, tak wrzucanie obszernej relacji z aktywności grupy, której na obozie już nie ma, mogło spokojnie poczekać na wpis poobozowy, zwłaszcza że mając – z jednej strony wiele obowiązków przy ograniczonych zasobach, z drugiej byliście świadomi, że rodzice dzieci, które na obozie spędziły pełne 3 tygodnie także bardzo chcieliby zobaczyć, co porabiają.
    Chyba po raz pierwszy tak wybiórczo zaprezentowaliście obozowe życie i tak wiele dziecięcych buź w Waszych relacjach zabrakło. 😩

    Polubienie

  2. Przykro to jest czytać te wszystkie komentarze zawiedzionych rodziców… Blog obozowy to dobrowolna inicjatywa kadry. Powinniśmy go traktować jako ukłon w naszą stronę a nie obowiązek. Mamy w bonusie od kilku lat fotorelacje z pobytu dzieciakow, podczas ktorego poprzez zabawę uczą się prawdziwego życia. A zycie nie polega na usmiechaniu sie do zdjeć, tylko radzeniu sobie w niecodziennych warunkach. Chlopcy pokazują efekty tej pracy I jakoś brakuje komentarzy, ktore docenią ich wysiłek. Potrafimy jedynie narzekac, ze obce dziecko ma sesje zdjeciowa a moje nie. My ze swojej strony bardzo dziękujemy za wszystko -za Wasze zaangażowanie I za to, ze syn zawsze wraca z obozu z promiennym uśmiechem, workiem nowych doświadczeń I pasjonujących opowieści 🙂

    Polubienie

    • Hm… To chyba naturalne, że rodzice tęsknią za dziećmi i chcieliby zobaczyć, jak wygląda ich zwykły dzień na obozie 😉 Dziwi mnie Pani komentarz, bo nigdzie nie napisałam, że oczekuję sesji zdjęciowej mojego dziecka, lub też uśmiechu do aparatu, ani że nie doceniam ogromu pracy wkładanej przez kadrę (doceniam i bardzo szanuję). Od kilku lat rozkrocznie śledzę bloga obozowego i nie czułam wcześniej potrzeby pisania postu w niewesołym tonie. Proszę jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytać moją wypowiedź, a nie doszukiwać się w niej li tylko i wyłącznie narzekań. Pozdrawiam serdecznie.

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s