Co słychać u Kaspiana?

Jestesmy na wędrówkach w poszukiwaniu rodzeństwa Pevensie, pierwszą burzę przeczekaliśmy w namiotach, które zuchy same rozbiły. Byliśmy w domu opieki społecznej w Czarnych i śpiewaliśmy z seniorami. Zostaliśmy poczęstowani dobrą zupą i ruszyliśmy dalej – kierujemy się już w stronę obozu.

w1w2

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s