Trochę odsapnęliśmy, rozpakowaliśmy TIRa, rozliczamy obóz. A w międzyczasie zdjęcia z dnia otwarć.
Jeśli zastanawiacie się co i jak jedliśmy w tym roku na obozie to ten wpis jest dla Was.
Zuchy standardowo jadły w dużej wspólnej kuchni, gdzie gotowali dla nich Paulina z Jackiem (nasi harcerscy „absolwenci”). Natomiast harcerze tak jak w roku ubiegłym gotowali sobie sami w podobozach ze składników dostarczonych przez zgrupowanie. Dodatkowym wyzwaniem było gotowanie na piecach – w każdym podobozie harcerskim takowy został wymurowany na kwaterce.