W poniedziałek odbył się bardzo przez wszystkich wyczekiwany festiwal obozowy. Dzień, w którym każda drużyna miała szansę wykazać się artystycznie i przygotować swój występ przedstawiający ich obozowe przygody. Choć festiwal z założenia nie posiadał motywu przewodniego, zdecydowanie najwięcej przedstawień opowiadało o legendarnych przygodach magazynowych, a gwiazdą wieczoru okazał się nasz magazynier – Paweł.
Organizatorem tegorocznego festiwalu była 155 wdsha „Kuźnia”, która oprócz zapowiadania kolejnych występów, zadbała również o elementy rozrywkowe w postaci zabawnych bloków reklamowych, loterii, a także szyszuni w karmelu.
40 wgz „ZUPA” zaśpiewała nam piosenkę o grawitacji, zuchy z 40 wgz zachęciły całą widownię do zapięcia skafandra, włożenia hełmu i wyruszenia na Marsa, 201 wgz „Strażnicy Atlantydy” radosną piosenką opowiedziały nam o swoich kosmicznych przygodach, a 201wdhy „Lotna” postawiła na wielką improwizację. Za to 201 wdhek „Nike” napisało własną piosenkę w nurcie… buntowniczym. 40wdhek przygotowały występ z elementem teatralnym i zaśpiewały swoją piosenkę siedząc w samolocie oraz kontaktując się z wieżą kontroli lotów poprzez krótkofalówki, za to 40 wdhy napisało i zaśpiewało wzniosłą odyseję magazynową. Nie zabrakło też występów harcerzy i harcerek starszych! 40 wdshy przygotowało performance z udziałem ich rowerów, a 40 wdhsek zaskoczyły nas świetnie przygotowanym repertuarem muzycznym. Zgrupowanie także miało swoje pięć minut! Po przewodnictwem Pawła przygotowali piosenkę o jednym z pamiętnych dni obozowych.
Bawiliśmy się świetnie! Był to dobry moment na oddech i odrobinę luzu przed rozpoczynającą się depionierką. Trzymajcie za nas kciuki!